Venice Simplon Orient Express
Venice Simplon Orient Express,
Nazwy Orient Express nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, pierwsze skojarzenie to oczywiście pociąg a później słynne morderstwo, które nie tak dawno miało ponowną ekranizacje:
Orient Express swój pierwszy kurs odbył 4 października 1883 roku podróż trwała 67 godzin a prędkość maksymalna składu to 80 km/h. Luksusowy pociąg zaczynał swoją trase w Paryżu jechał następnie do Monachium, Wiednia, Budapesztu, Bukaresztu a swój bieg kończył w Stambule, który tamtych czasach nosił nazwę Konstantynopol cała trasa to ponad 2880 km.
Składy Orient Expressu nazywane były pałacami na torach, niezwykle luksusowe przedziały, w których użyto najwyższej jakości materiałów, każdy nawet najmniejszy detal został wykonany ręcznie i był unikalny. Kuchnia podawała posiłki sporządzone z specjalnie wyselekcjonowanych składników, które spożywało się srebrnymi sztućcami, muzyka na żywo umilała podróż, którą można było przeżywać w licznych “pokojach wypoczynkowych”
Oprócz najsłynniejszej trasy z Paryża do Stambułu, która w innym rozkładzie przebiegala również przez Wenecje i Sofię, Orient Express kursował również na trasach: Londyn – Ateny.
Pomysłodawcą oraz założycielem Orient Expressu, który łączył z sobą dwa końce Europy był Georges Nagelmackers.
Ostatnia podróż Orient Expresu odbyła się 19 maja 1977 roku na trasie Paryż Stambuł. W kolejnych latach powoli skracano trasę pociągu a w grudniu 2009 roku zlikwidowano wszelkie połączenia z nazwą Orient Express.
Orient Express dzisiaj
W 1982 roku amerykański milioner James Sherwood działający na terenie Wielkiej Brytani założył spółkę Venice – Simplon Orient Express. Spółka odkupiła od wszystkich przewoźników państwowych oryginalne wagony z lat 20 oraz 30 XX wieku, udało odkupić się 35 wagonów. Koszt renowacji wagonów i przywrócenie ich z wyglądu jak i z wyposażenia z 1833 roku kosztował 11 milionów funtów…
W październiku 2017 roku, połowę udziałów w Venice – Simplon Orient Express kupiła firma AccorHotels, która chciała wykorzystać słynne składy do promocji własnych hoteli, jednak nie trwało to długo, 17 grudnia 2018 roku Francuski koncern LVMH czyli Louis Vuitton Moet Hennessy kupił za 2,6 miliarda dolarów pociągi Orient Express wraz z hotelami Belmond, więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj
Jak dzisiaj wyglądają składy najsłynniejszego pociągu na świecie ?
Ceny Venice – Simplon Orient Express
Jak można się łatwo domyślić, podróż nie należy do najtańszych, oczywiście jeżeli ktoś decyduje się na taką podróż doskonale zna ceny oraz Savoir vivre w pociągu.
Ceny obowiązuje za jedną dobę w przedziale dwuosobowym z pełnym wyżywieniem:
Wenecja-Paryż / Paryż-Wenecja (2 dni/1 noc), cena od 1650 €
Paryż-Budapeszt-Bukareszt-Stambuł (6 dni/5 nocy), cena od 7950 €
Londyn-Wenecja / Wenecja-Londyn (2 dni/1 noc), cena od 2750 €
Rezerwacji można dokonywać przez oficjalną stronę
Venice – Simplon Orient Express zaczyna swój pierwszy kurs w 2019 roku już w marcu.
Trzeba pamiętać, że podczas 6 dniowych podróży, noclegi są również w hotelach 3, 4 oraz 5 gwiazdkowych spowodowane jest to brakiem łazienek w składach Orient Expressu.
Orient Express w Polsce
Ciekawostką jest, że w naszym kraju kraju stoi cały skład Orient Expressu na bocznicy kolejowej w Małaszewicach, już od 10 lat niszczeje oraz jest powoli rozkradany przez złomiarzy…
Jak to się stało, że skład został u nas “porzucony” ? jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze i to nie małe, ale od początku:
Pociąg, który należał do firmy Reisebüro Mittelthurgrau z Zurychu, został wynajęty rosyjskiej firmie Orient-Express Serwis, która przez ponad 12 lat wykonywała luksusowe kursy pociągiem do Władywostoku i Pekinu.
Kiedy zbliżał się koniec umowy najmu składu przez Orient-Express Serwis, pociąg zatrzymał się w Małaszewicach na zmianę kół, wynika to z różnych standardów szerokości torów u naszych wschodnich sąsiadów skład musiał używać szerszych kół o wymiarach 1520 mm, a u nas oraz w reszcie Europejskich krajów 1435 mm.
Specjalne wózki do wagonów, zostały oddane na przechowanie stronie Białoruskiej, która naliczyła niesamowicie wysokie kwoty za ich przechowywanie przez tyle lat.
Skład cały czas stoi na bocznicy kolejowej, jego stan techniczny jest zły a wyposażenie systematycznie znika, rzecznik prasowy PKP w udzielonym wywiadzie z zeszłego roku powiedział, że cały czas trwają prace nad ustaleniem kto jest aktualnie prawym właścicielem retro składów, po ustaleniu tego faktu, będzie można podjąć jakiekolwiek kroki w celu renowacji składu.